Uzyskanie komfortu akustycznego w budynku jest stosunkowo złożoną kwestią, zależną przede wszystkim od rodzaju uciążliwego hałasu. Istnieją cztery podstawowe rodzaje hałasu: transportowy, osiedlowy, sąsiedzki oraz domowy. Sposoby ochrony przed trzema pierwszymi rodzajami w wielu punktach się pokrywają. Najważniejsze w tym przypadku są szczelne przegrody, zewnętrzne oraz wewnętrzne, których współczynnik izolacyjności hałasu powinien być możliwie najwyższy. Znalezienie materiałów budowlanych o wysokim współczynniku izolacyjności nie jest w dzisiejszych czasach zbyt dużym problemem, podobnie rzecz się ma ze stolarką okienną – wszystko tak naprawdę jest kwestią ewentualnych kosztów. Problemy mogą pojawić się wówczas, gdy budynek został wzniesiony wcześniej. W przypadku okien czy drzwi sprawa jest oczywista, ponieważ model gorszy można zawsze wymienić na model lepiej izolujący dźwięki. Niestety, ze ścianami jest o wiele trudniej, ponieważ jedynym rozwiązaniem jest w tym przypadku dobudowanie dodatkowej ścianki izolującej, tradycyjnej lub z płyty gipsowo-kartonowej, wypełnionej wełną mineralną lub styropianem. Stropy można izolować specjalnym podkładem pod podłogę pływającą, zaś sufity po prostu podwiesić, wypełniając wolną przestrzeń materiałem izolacyjnym. Z hałasem domowym można walczyć wymieniając hałaśliwe urządzenia na nowsze, cichsze egzemplarze, lub dodatkowo izolować pomieszczenia, w których te urządzenia się znajdują. Oczywiście żadne z powyższych rozwiązań nie zagwarantuje sukcesu, również ze względu na samą naturę hałasu, który może być falą dźwięku rozchodzącą się zarówno w powietrzu, jak i w stałym ośrodku, na przykład murze. Poza tym hałas może generować drgania, które następnie same mogą generować kolejny hałas, o odpowiednio niższym natężeniu. Jeżeli mimo wszystko żaden z powyższych sposobów nie poskutkuje, należy zwrócić się po pomoc do specjalisty.