Sposób przygotowania budowanego domu na przerwę zimową zależy przede wszystkim od jego stanu. Fachowcy twierdzą, że najlepszym momentem na przerwanie budowy jest wzniesienie budynku do stanu surowego otwartego, czyli bez drzwi, okien oraz ścian działowych. Przerwanie budowy w tym momencie pozwoli betonowi na swobodne związanie, poza tym w budynku nie ma jeszcze żadnych cennych rzeczy. Dlatego otwory okienne oraz drzwiowe wystarczy zabezpieczyć prowizorycznie, deskami lub pustakami, zostawiając pomiędzy nimi niewielkie przestrzenie, dzięki którym w budynku będzie mogła zachodzić swobodna wentylacja. Ważne jedynie, żeby budynek posiadał dach lub jakiekolwiek pokrycie chroniące przed wilgocią. Jeżeli więźba dachowa jest już założona, wówczas należy ją pokryć deskami lub wodoodpornymi płytami, a następnie obowiązkowo papą. Warto przy tym pamiętać, żeby pod pierwszą warstwę pokrycia założyć folię paroprzepuszczalną, która zapobiegnie zawilgoceniu poddasza. Podobnie należy postąpić, jeżeli więźby nie ma – folia, następnie deski lub płyta i papa na wierzch. W przypadku stanu surowego zamkniętego można spokojnie przeprowadzać prace wykończeniowe w domu, należy przy tym pamiętać o ogrzewaniu budynku chociażby w minimalnym stopniu, niekoniecznie przy użyciu kotła, ale nawet zwykłych nagrzewnic olejowych czy wkładów kominkowych. Jeżeli jednak prace zostaną wstrzymane do wiosny, wówczas nie ma potrzeby ogrzewania, konieczna jest jedynie wentylacja pomieszczeń – wystarczy do tego celu rozszczelnić okna.